Company...
W sumie notka o niczym szczególnym dla kogos innego niz ja. Poczułem sie dziś na serio cudownie, stałem nad grobem mojej dawnej...no własnie kogo? wraz z ... no własnie kim...?? ale w duchu dziękowałem, że ta osoba obok mnie jest cała i zdrowa i tym razem mi Jej nie odebrano... dziekuje za towarzystwo...
Dodaj komentarz