Zupełnie, Moje smęty

Strony

Linki

Bez kategorii
- Madzik

Zupełnie sami albo parami
spacerują tam i z powrotem na zewnątrz ściany,
ci którzy naprawdę cię kochają.
Jedni trzymają się za ręce,
inni zbierają się w grupy.
Są tam
artyści i ci o krwawiących sercach.
A gdy dali ci już wszystko,
niektórzy z nich
potykają się i upadają,
bo wcale nie jest łatwo walić swym sercem
w mur pieprzonego szaleńca
A gdy dali ci już wszystko,
niektórzy z nich
potykają się i upadają,
bo wcale nie jest łatwo ...

T.Beksiński & W.Mann

Vicky

16 sierpnia 2006 o 13:00

nie ty bedziesz decydowac kiedy i gdzie mam przychodzic ;-)

Miss T. > Vicky

16 sierpnia 2006 o 09:38

Jesli ci nie odpowiada, nie przychodz ;-)

sista

14 sierpnia 2006 o 21:06

no, bambucza.

Vicky

14 sierpnia 2006 o 21:01

Tak się składa że byłam ostanio na \"środowym Bronisławie\" i widziałam, i naprawde brak mi słów,

PS Jestem ścierką ponoć :)

Michał

14 sierpnia 2006 o 19:34

tak sobie analizuję te twoje notki od pewnego czasu i sporo w nich ukrywanego żalu i nie wiem jak to nazwac: nienawiści? może za mocno ?

Póki to dławisz póty moim zdaniem nie napiszesz tego co pisał stary Dejw co czytało się jednym tchem od deski do deski. Jak dla mnie jest to na siłe pisanie notek żeby wszyscy myśleli ze wszystko gra. Pozdrawiam pacjenta :)

Dejw

14 sierpnia 2006 o 16:58

Beksiński BYŁ świetny

14 sierpnia 2006 o 13:58

\"Mur\" to zupełnie inna historia, to odrębna opowieść o zyciu i śmierci, o miłości rodzinnej i tej drugiej (silniejszej). Ogromnie trudno wybrać dobry polski fragment z tego naszpikowanego utrwalającymi się cytatami brylancika. Tobie się udało. Dokładnie ten sam bym wybrał.

Strony

Linki

Dodaj komentarz