Zimny... listopadowy...
Gdy patrzę w Twoje oczy...
Widzę, że powstrzymujesz miłość...
Ale kochanie gdy Cię przytulam
to czy nie czujesz tego samego...?
Bo nic nie trwa wiecznie
I wiemy, że serce może się zmienić
I ciężko jest trzymać świecę
w zimny, listopadowy deszcz...
Przeżywaliśmy to przez bardzo długi czas
Próbując tylko zabić mój ból
Ale kochankowie ciągle przychodzą
i ciągle odchodzą...
I nikt nie jest pewien kto dziś odejdzie
kto kogo opuści...
Gdybyśmy mogli cofnąć czas
i przeżyć go od nowa
ze spokojną głową
wiedziałbym że byłaś moja
cała moja...
Więc jeśli chcesz mnie kochać
to nie powstrzymuj się
albo zakończę to i odejdę
w zimny listopadowy deszcz
Potrzebujesz troche czasu dla siebie by przemyśleć?
Potrzebujesz troche samotności?
Każdy tego potrzebuje...dla siebie
Może nawet nie wiesz że tego potrzebujesz...
Wiem, że ciężko jest okazywać uczucia...
Gdy nawet najbliżsi próbują Cię zranić...
Ale gdybyś umiała goić pęknięte serce...
Czy czas przeznaczony na oczarowanie Ciebie
byłby czasem straconym...?
Czasem potrzebuję czasu dla siebie...
I trochę samotności...
Jak każdy...
Nie wiesz o tym...?
Kiedy Twoje lęki już opadną...
A cienie pozostaną...
To wiem że potrafisz mnie kochać...
Kiedy nie możesz już nikogo obwinić...
Więc nie zważajmy na ciemność
Wciąż możemy znaleźć wyjście...
bo nic nie trwa wiecznie
nawet zimny listopadowy deszcz...
Nie sądzisz że kogoś takiego potrzebujesz?
Nie uważasz że kogokolwiek...?
Każdy przecież potrzebuje...
Nie jesteś jedyna...
Nie jesteś...
"November rain" Guns n' Roses