Friends???
Po 56 godzinach bez snu, próbuję udać się na spoczynek, a tu znienacka czeka mnie jak się okazało poważna rozmowa z moją lotną koleżanką Magdą vel Izą:
 Magda: Wiesz, zauważyłam że staliśmy sie sobie bliżsi, prawie jak przyjaciele...
 Ja: Tak? Od kiedy?
 Magda: No ostatnio przestałes na mnie mówić flanelciu...
 Ja: ....