W szkole...
Krótko. Umarłem ze śmiechu jak to usłyszałem.
Nauczyciel: Co jest Dana? Czemu się tak dziwnie zachowujesz? Okres masz?
Dana: Uwazam to za seksistowską uwagę proszę pana.
Nauczyciel: E tam seksistowską. Nie ufam niczemu co krwawi przez pięć dni i nie zdycha...