Czasem warto pracować w sobotę :)
Zbyś: Kurwa, wypierdalaj mi stąd skurwysynu bo jak Ci przypierdole to się kurwa z rozumem nie połapiesz.
Jeden z uciążliwych: Tylko nie skurwysynu bo obraża Pan moją matkę. Jak coś to do mnie.
Zbyś: o Ty skurwysynu jak Ci zajebie zaraz to kurwa będziesz mnie pouczał...
Jeden z uciążliwych: Ale proszę Pana...
Zbyś: Chono tu skurwysynu (tu padają trzy bomby na maskę)
I jest spokój :)