No zobaczymy
Piszę dziś o piosence która była jedną z piosenek na które się nie zwracało uwagi. Fajny refrenik i nic poza tym. Zresztą studyjnie nie było to nic szczególnego. Było. Bo po poznaniu jej sensu to naprawde słucha się jej kilka razy dziennie. Staroć. Nie bede więc tu dłużej smęcił tylko tak jak On zamieszczę (ściągnięte co prawda) tłumaczenie i teledysk. Bo przecież najcześciej wszystko czego nie potrafimy wytłumaczyć, a robimy to, jest w imię miłości.
Pride
Jeden człowiek robi coś w imię miłości
nastepny przychodzi i odchodzi
Jeszcze inny przychodzi by Go osądzić
Drugi by wszytkiemu zaprzeczyć
W imię miłości
Cóż więcej jesli w imię miłości?!
W imię miłości
Cóż więcej jeśli w imię miłości?!
Jeden człowiek złapany na płocie z drutu kolczastego
Inny stawia opór
Jeszcze inny, wyrzucony na brzeg pustej plaży
kolejny zdradzony pocałunkiem
W imię miłości
Cóż więcej jesli w imię miłości?!
W imię miłości
Cóż więcej jeśli w imię miłości?!
(nikt cię nie lubi...)
Wczesny ranek, czwarty kwietnia
Dźwięk strzału rozlega się w Memphis
Nareszcie jesteś wolny,
Odebrano ci życie
Ale nie zdołali zabrać ci twojej dumy!
W imię miłości
Cóż więcej jesli w imię miłości?!
W imię miłości
Cóż więcej jeśli w imię miłości?!