Mial byc...
...Lipali ale z racji iż na Youtube nie ma jeszcze soczystego klipu ani do "Upadam" ani do "Wiersza" to może parę słów o płycie "Scream" Chrisa Cornell'a. W latach 90 nurt grunge wydał na świat wiele naprawdę uznanych i cieszących się do dziś uznaniem na całym świecie kapel. (Nirvana, Alice in Chains, Soundgarden i mój ulubiony Pearl Jam) Notabene Chris razem z Eddiem Vedderem z PJ śpiewali (I TO JAK !!) w Temple of the dog (o piosence "Hunger Strike" jak się uda w następnej notce). I właśnie Krzyś jako ówczesny trzon zespołu Soundgarden nagrał płytę do dziś postrzeganą jako kultową "Superunknown". To tam właśnie można było usłyszeć "Black hole sun" (z płonącą Barbie na grillu) oraz "Spoonman". Potem na dobra sprawę było już ciut gorzej lecz na pewno nie poniżej pewnego solidnego poziomu. Wiele osób nie może Mu wybaczyć że rozbił Rage Against The Machine i założył Audioslave. Tam równiez śpiewał i tworzył niezłe kompozycje. I nagle w roku 2009 spiknął się z Timbalandem (słynącym z tego że byle wokalistę potrafi uczynić znanym przygrywając do jego śpiewu na zestawie emaliowanym firmy Zepter i dorzucając co jakiś czas swoje słynne "eeeee"). Chris utracił kolejną rzesze fanów twierdzących że się sprzedał dla hiphaope i stracił jajo. Można by rzec że w tym mnie. A jednak... Po przesłuchaniu płyty Scream trzeba oddać temu artyście że nawet jakby nagrał kołysanki to byłyby wyjątkowe. Ciężko mi się to pisze ale muszę przyznać że Cornellowi płyta wyszła chociaż na pewno będzie stanowić skazę na jego muzycznym CV. Zatem jeden z najlepszych na tej płycie, tytułowy "Scream" (polecam jeszcze "Climbing up the walls","Long gone" i "Sweet revenge") na żywo wykonany u amerykańskiego Wojewódzkiego, Jay'a Leno.
PS Na końcu Chris śpiewa taką złotą myśl - "Milczenie jest złotem" co się tyczy poniektórych komentujących.